A ja w domu mam chomika… o relacjach dziecka i zwierzaka
Jeszcze nie tak dawno, snując plany na temat przyszłości, wyobrażałaś sobie piękny obrazek: Ty, Twoja druga połowa, obok gromadka uśmiechniętych dzieci i oczywiście – ukochany czworonóg lub inny zwierzęcy przyjaciel. Masz już to wszystko czy może jeszcze czegoś brakuje? Być może zatem zastanawiasz się nad nowym, kudłatym członkiem rodziny? Dowiedz się, jak ogarnąć dzieci i zwierzaki, by nie zwariować!
Dzieci i zwierzęta – czy to się może udać?
Przeglądasz media społecznościowe, a tam z każdej strony bombardują Cię urocze zdjęcia futrzaków i dzieci – a to kot otulający łapą niemowlę, a to pies cierpliwie znoszący nieco nieokrzesane, dziecięce pieszczoty. Zastanawiasz się, czy to się może udać? Czy te cukierkowe historie mają coś wspólnego z prawdą? Czy aby efekt nie będzie odwrotny do zamierzonego? Z pewnością, temat ten warto porządnie przemyśleć. Będzie to bowiem ogromna zmiana, mająca wpływ na całą rodzinę – rozważasz w końcu wprowadzenie do niej nowego członka. Badania pokazują jednak, że gra jest warta świeczki – relacja niemowlaka ze zwierzakiem przynosi bowiem szereg korzyści. Poniżej znajdziesz niektóre z nich!
• Uczy empatii, czułości i troski, a także odpowiedzialności.
• Rozwija umiejętność rozpoznawania emocji i reagowania na nie.
• Uczy szacunku do każdej żywej istoty.
• Motywuje do rodzinnej aktywności fizycznej lub spędzania czasu razem.
• Pomaga oswoić się z trudnymi uczuciami i poczuciem straty.
Co więcej, badania wykazują, że maluchy, które mają kontakt ze zwierzakami posiadają dużo wyższe zdolności interpersonalne i lepiej radzą sobie w sytuacjach stresowych. Brzmi wspaniale, prawda?
Odwieczne pytanie o bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo to drugie imię każdego rodzica. W końcu, czego się nie robi, by eliminować każde potencjalne zagrożenie w życiu naszych szkrabów. Jeżeli więc na myśl o zwierzaku w domu, włos Ci się jeży, a ciało oblewają zimne poty, bo masz wizję tego, jak bakterie, brud i pasożyty zalewają Ci dom, to spokojnie – weź głęboki oddech. Dobra wiadomość jest taka, że te wyobrażenia rzadko mają coś wspólnego z rzeczywistością. Ba! Zwierzęta często mają pozytywny wpływ na wzmacnianie odporności u dzieci – w końcu budowanie jej odbywa się poprzez kontakt z wirusami oraz bakteriami.
Co więcej – naukowcy z Finlandii udowodnili, że niemowlęta mające regularny kontakt ze zwierzakami, rzadziej borykają się z alergiami i chorobami układu oddechowego, a jeśli już przypałęta się jakaś choroba, ma ona znacznie łagodniejszy przebieg.
Zdrowie to jednak nie wszystko… Możesz wydać tysiące złotych na najbardziej topowe zabawki sensoryczne, wychwalane przez najpopularniejsze instamamy, a i tak nie zapewnisz takiej stymulacji, jak zwierzę. I absolutnie nie chodzi o sprowadzanie zwierzaka do roli zabawki, a o to, jak sama jego obecność i bezpośredni kontakt z nim pobudza rozwój intelektualny i ruchowy.
Dream team – dziecko + zwierzak
Dziecko i zwierzak mogą tworzyć zgrany zespół. Jednak to, od czego koniecznie trzeba zacząć to nauka szacunku. Dobrze jest tłumaczyć i pokazywać maleństwu, jak powinno traktować zwierzę. Co ważne, rodzice muszą być także wyczuleni na oznaki dyskomfortu ze strony zwierzaka, a także na poszanowanie przestrzeni pupila.
Z kolei, jeśli to dziecko jest świeżo upieczonym domownikiem, a pies czy kot ma tytuł samozwańczego gospodarza i strażnika domostwa, koniecznie zwróć uwagę na jego potrzeby i wyeliminuj ryzyko poczucia odrzucenia.
Podsumowując, jeżeli planujesz wprowadzić nowego, zwierzęcego członka rodziny – pamiętaj, że zwierzę to ogromna odpowiedzialność. Zależnie od gatunku będzie ono z Tobą i Twoją rodziną od kilku do kilkunastu lat. Koniecznie weź również pod uwagę to, że w niektórych przypadkach jego obecność może się wiązać z odwołanymi wyjazdami czy zniszczonymi sprzętami. Na koniec, zastanów się nad tym, jaki zwierzak będzie pasował do Waszej rodziny, tu warto się skupić nie tylko na preferencjach, ale również przemyśleć kwestie związane z wielkością mieszkania, dyspozycyjnością, możliwościami finansowymi, a także ewentualnymi alergiami. Kudłate, kosmate, pierzaste czy z łuskami – pupile i dzieci to nie tylko wizja rodem z instagramowego obrazka, to szansa na zdrowy rozwój obu stron!