„I żyli długo i szczęśliwie…” – jak zażegnać kryzys w związku po narodzinach dziecka?

Narodziny maluszka to w zdecydowanej większości przypadków bardzo wyczekiwany i pełen radości moment. Jednak – umówmy się – opieka nad dzieckiem nie jest wypełniona wyłącznie magicznymi chwilami. W takich warunkach, przy ciągłym przemęczeniu i stresie, ciężko jest znaleźć czas dla drugiej połówki. Wiele par zaczyna żyć niejako obok siebie, oddalając się coraz bardziej. Dowiedz się, co zrobić, by uniknąć kryzysu w związku po narodzinach dziecka i jakie działania podjąć, kiedy jednak się pojawi!

Kiedy coś zaczyna się psuć…

26 stycznia obchodziliśmy Dzień Drugiej Połówki, a już za nieco ponad dwa tygodnie czeka nas kolejne święto par, czyli Walentynki. Ich obecny format i zasadność może dzielić, mimo wszystko warto jednak celebrować takie dni i szczególnie mocno (choć oczywiście nie tylko wtedy) doceniać osobę, która idzie z nami przez życie. To, iż wspomniane święta występują w kalendarzu o tej porze roku, nie zmienia jednak faktu, że styczeń jest miesiącem, w którym wiele osób decyduje się zakończyć związek i wnieść wniosek o rozwód. Zdecydowana większość rozstań dotyczy par mających przynajmniej jedno dziecko. Z czego to wynika? Czyżby harmonijne życie rodzinne było tak trudno osiągalne, że większość osób go nie doświadcza?

Jeszcze do niedawna jako para stanowiliście tak zgrany zespół, że mogliście kończyć nawzajem zdania i nie było siły, która wstrząsnęłaby fundamentami Waszego związku. Dziś, gdy pojawił się na świecie mały człowiek, który powinien jeszcze bardziej cementować Waszą relację, masz wrażenie, że wisi ona na przysłowiowym włosku. Niestety taka zależność występuje bardzo często. Po wielu nieprzespanych nocach, ogarnianiu obowiązków i braku czasu dla siebie, nie jest łatwo znaleźć dodatkowe pokłady energii, by zadbać o drugą połowę. Pojawia się problem z bliskością, rodzi się coraz więcej pretensji, które składają się na coraz większy mur. Dlaczego Wasza rzeczywistość wygląda inaczej, niż wszystkich „instamam”, z których każda prezentuje zdjęcia z wpatrzonym w nią i zakochanym po uszy mężem? No cóż… przede wszystkim nie warto przywiązywać wagi do wyidealizowanych obrazów z mediów społecznościowych. Po drugie warto zastanowić się nad przyczyną problemów w związku.

Skąd biorą się problemy w związku?

Zanim podejmiesz radykalne kroki lub oddalicie się tak bardzo, że nie będzie już czego ratować, warto przeanalizować sytuację i zastanowić się nad sednem problemu. Budowanie czy utrzymywanie relacji, kiedy ma się dzieci, jest dużo trudniejsze – ba! To prawdziwa harówka! Przede wszystkim ze względu na ograniczony czas, którego większość naturalnie pochłania opieka nad pociechą. Co jeszcze zalicza się do przyczyn kryzysu w związku?

• Problem ze zrozumieniem i realizacją potrzeb.
• Wyidealizowane wyobrażenia na temat rodzicielstwa.
• Poczucie osamotnienia.
• Utrata kontroli nad swoim życiem.
• Problemy z komunikacją.
• Wtrącanie się rodziny w relację.
• Brak intymności.

Jak widać wiele czynników może stać się przyczyną burz w związku, warto jednak zawalczyć o poprawę relacji. Pamiętaj, że szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko – a tego nie da się osiągnąć bez pracy nad więzią z ukochaną osobą.

Jak pielęgnować związek?

Po narodzinach nowego członka rodziny związek przymusowo przechodzi ewolucję. Nie ma sensu z tym walczyć, ponieważ jest to proces naturalny – warto też zdawać sobie sprawę z tego, że relacja nie będzie z tego powodu gorsza, będzie tylko inna, dojrzalsza. Co robić, by należycie pielęgnować związek? O czym warto pamiętać?

Okazywanie czułości – nawet krótkie przytulenie czy niespodziewane cmoknięcie w policzek mogą zdziałać cuda.
Zainteresowanie drugą osobą – pamiętaj, by pytać drugą połówkę o to, jak się miewa czy też o to, jak minął jej dzień.
Zrozumienie potrzeb i ich realizacja – wspieraj ukochaną osobę, pomagaj jej realizować potrzeby – pozwól, by wyszła na spotkanie czy zrobiła coś po prostu dla przyjemności.
Znalezienie czasu tylko dla siebie – może warto wprowadzić rytuały dotyczące tylko Waszej dwójki? Regularne randki lub wyjścia do kina mogą pomóc w odbudowie bliskości.
Jasna komunikacja – warto postarać się, by druga połowa nie musiała snuć domysłów na temat tego, co Cię niepokoi lub sprawia przykrość.
Rozwiązywanie problemów na bieżąco – pamiętaj, że problemy spychane na bocznicę nie znikają – wręcz przeciwnie – nawarstwiają się. Dlatego też, każdy z nich warto rozwiązywać od razu.
Równy podział obowiązków – mały człowiek to szereg nowych zadań. Dobrze, żeby nie spoczywały one wyłącznie na jednej osobie.
Okazywanie wyrozumiałości – część pokładów wyrozumiałości postaraj się przeznaczać dla drugiej połówki, ona też tego potrzebuje.

Kiedy pojawia się dziecko, całe życie staje na głowie, włącznie ze związkiem. Warto jednak pamiętać, by wykrzesać z siebie nieco energii nawet na proste gesty. Nie musisz gotować pięciodaniowego posiłku lub przeznaczać oszczędności życia na romantyczny wyjazd do Paryża. Liczy się przede wszystkim czas, który spędzisz z ukochanym i uwaga, którą poświęcisz tylko jemu, a on Tobie. Pamiętaj też, że Twoje maleństwo z pewnością nie straci na tym, że rozstanie się z mamą na parę chwil – wręcz przeciwnie, zyska uśmiechniętych rodziców, a atmosfera w domu wróci do normy.

Chcesz otrzymywać na bieżąco porady dotyczące ciąży i rodzicielstwa? Zapisz się do naszego newslettera.

Sprawdź nasz
#guguinstagram