Nowy rok – nowa mama. Noworoczne postanowienia a macierzyństwo
Początek nowego roku to czas podsumowań, planów i postanowień. Właśnie w tym czasie warto spojrzeć na swoje życie z dystansu i sporządzić listę tego, co chciałoby się osiągnąć w nadchodzącym roku. Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, świeżo upieczona mama również może sporządzić noworoczne postanowienia. Ba! Nawet powinna – w końcu ich efektem ma być zmiana na lepsze. Jakie pomysły warto wziąć pod uwagę i o czym pamiętać wymyślając cele na kolejny rok?
Czy noworoczne postanowienia są dla mam?
Wiele osób z niecierpliwością odlicza dni do końca grudnia. Początek roku oznacza bowiem świeży start i szansę na zmiany. Jednak, czy faktycznie trzeba na to czekać cały rok? Teoretycznie nie, aczkolwiek Nowy Rok to data na tyle znacząca dla większości osób, że nie wyobrażają sobie one obmyślania nowych celów i składania przyrzeczeń w innych dniach. Co więcej, badania podają, że noworoczne postanowienia wykazują najwyższą efektywność i mają 46% szans na spełnienie. Zapewne myślisz sobie teraz, że jako świeżo upieczona mama nie masz siły nawet na planowanie postanowień, a co dopiero na ich realizację. Może zatem wydaje Ci się, że takie działanie jest w Twoim przypadku z góry skazane na porażkę? I tu się mylisz! Noworoczne postanowienia są również dla mam i nie muszą wcale dotyczyć kwestii związanych z maluszkiem. Nie muszą to być również nie wiadomo jak duże cele – nie musisz bowiem planować przebiegnięcia maratonu czy nauczenia się japońskiego. Pamiętaj tylko, by odpowiednio podejść do tego tematu. Dzięki temu Twoja lista przyrzeczeń, nie będzie źródłem frustracji, a stanie się inspiracją i sprawi, że poczujesz się lepiej.
O czym pamiętać sporządzając noworoczne postanowienia?
W okresie noworocznym pewnie na każdym kroku wyskakuje przed Tobą hasło „nowy rok, nowa ja”. Tymczasem Ty jako młoda mama toczysz batalię za batalią – o zdrowie malucha, o jego lepszy sen, o prawidłowy rozwój, siebie zostawiając na końcu. Warto jednak pamiętać, że dbanie o własne potrzeby i dobre samopoczucie jest również bardzo ważne. Noworoczne postanowienia dają szansę na pozytywne zmiany, w końcu stare porzekadło mówi, że szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko. Myślisz pewnie, że to wszystko pięknie wygląda w teorii, a rzeczywistość jest taka, że nie pamiętasz już kiedy porządnie się wyspałaś lub zjadłaś ciepły posiłek… Gdzie zatem w tym wszystkim znaleźć energię i samozaparcie na realizację postanowień? Przede wszystkim, pamiętaj, żeby nie narzucać sobie radykalnych zmian. Cele powinny być możliwe do spełnienia, nie koncentruj się więc tylko na pożądanym rezultacie i postaraj się podejść do swojej listy zdroworozsądkowo. Młoda mama powinna uwzględnić ząbkowanie, okresy regresu snu, walkę z chorobami oraz własną kondycję psychiczną i fizyczną w tego typu momentach, dzięki temu będzie łatwiej mierzyć siły na zamiary. Ponadto pamiętaj, by zajrzeć w głąb siebie przy tworzeniu swoich postanowień – nie kieruj się oczekiwaniami otoczenia, standardami czy pomysłami koleżanek, bo ta droga donikąd Cię nie zaprowadzi, a będzie pewnym źródłem frustracji. Postaw siebie w centrum, nie twórz nowej listy obowiązków, ale zastanów się, co zrobić, by czuć się lepiej na co dzień.
Postanowienia vs. rzeczywistość mamy
Jak już wspomnieliśmy, rzeczywistość mam – zwłaszcza tych świeżo upieczonych – bywa niełatwa. Być może i Ty nie możesz od tygodni nadgonić z codziennymi obowiązkami, a co dopiero tworzyć listę nowych. Tu zbliżamy się do bardzo ważnej zasady – nie warto myśleć o postanowieniach w kategorii wymagań wobec własnej osoby, utożsamiaj je raczej z możliwościami, które pomogą Ci wprowadzić zmiany na lepsze. Co więcej – zastosuj metodę małych kroków, nie musisz wprowadzać w życie rewolucji, by coś uległo poprawie. Możesz zarezerwować sobie na przykład 20-30 minut dziennie na realizację aktywności, która poprawi Twoje samopoczucie. Może to być na przykład czytanie książki, rękodzieło, ćwiczenia, buszowanie po sklepach internetowych czy wypicie ulubionej herbaty i po prostu „nicnierobienie”. Następnie możesz te rytuały wydłużać lub zwiększać ich częstotliwość, a następnie na tak przygotowanym fundamencie realizować większe zmiany. Najważniejsze, żebyś dobrze się z tym czuła, była wobec siebie wyrozumiała i nie wywierała na siebie niepotrzebnej presji.