Wigilijne potrawy a ciąża – co jeść, a czego unikać?

Święta za pasem. Choć często oznacza to chaos związany ze sprzątaniem, przygotowywaniem potraw czy szykowaniem prezentów, w tym szczególnym czasie Przyszła Mama powinna się martwić co najwyżej tym, czy w tym roku spadnie śnieg. Rzeczywistość często wygląda zgoła inaczej. Mało tego, w okresie świątecznym kobieta w ciąży może usłyszeć wiele wskazówek dotyczących jedzenia wigilijnych potraw – dowiedz się, które dania z pewnością Ci nie zaszkodzą!

Potrawy wigilijne, a ciąża i karmienie piersią

Co rok na myśl o wigilijnych potrawach aż cieknie Ci ślinka? Jeśli barszczyk z uszkami, śledzie, kutia czy kapusta z grochem to dla Ciebie kwintesencja świąt, to z pewnością zastanawiasz się, czy w ciąży dane Ci będzie skosztować tych pyszności. Dlaczego? Bo zawsze znajdzie się w najbliższym otoczeniu osoba, która podrzuci Ci jakąś dobrą radę, mającą tyle wspólnego z faktami, co królik wielkanocny ze Świętami Bożego Narodzenia. Jednym z największych mitów jest ten, że kobieta w ciąży nie może jeść maku, bo ma on działanie narkotyczne. Tymczasem, do gotowania i wypieków wykorzystuje się mak biały lub niebieski, a one z kolei mają naprawdę śladowe ilości substancji psychoaktywnych. Potrawy z makiem mogą być więc spokojnie spożywane przez kobiety w ciąży i karmiące piersią. Co jeszcze może jeść Przyszła Mama?

Tak naprawdę wszystkie tradycyjne potrawy wigilijne są bezpieczne zarówno dla kobiet w ciąży, jak i tych karmiących piersią. Co więcej – mają wiele wartościowych składników odżywczych. Jeżeli na Waszym stole pojawia się w tym wyjątkowym dniu sushi lub tatar, to oczywiście są to produkty zakazane dla Przyszłych Mam, jak i tych karmiących, jednak umówmy się – nie należą one do zwyczajowych dań wigilijnych. Zasadniczo, surowemu mięsu i jajkom w całym okresie ciąży mówimy zdecydowane NIE. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że uwielbiany przez wiele osób – a szczególnie przez ciężarne – śledzik nie jest rybą surową i możesz pałaszować go bez ryzyka. Kapusta i grzyby również są jak najbardziej dozwolone, pod warunkiem, że te ostatnie pochodzą ze sprawdzonego źródła, w przeciwnym razie nie warto ryzykować zatruciem. Smażone ryby także są dozwolone. Nie ma również żadnych przeciwwskazań do jedzenia grochu, fasoli, orzechów czy sklepowego majonezu. Co ciekawe, potrawy takie jak barszcz albo kompot z suszu są wręcz zalecane dla ciężarnych kobiet, ponieważ ich składniki pozytywnie wpływają na procesy trawienne.

Złote zasady – o tym pamiętaj!

Jak widać ciąża i karmienie piersią nie oznacza, że w najbliższe święta będziesz mogła jeść wyłącznie oczami, a suto zastawiony stół będzie tylko wodził na pokuszenie. A jak wiadomo, kobiety w ciąży miewają swoje zachcianki, które sprawiają, że jest im trudno powstrzymać się od jedzenia. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach, sprawdzających się nie tylko od święta…

• Zachowaj umiar.
• Nie głodź się.
• Pamiętaj o warzywach.
• Pij dużo wody.
• Jedz powoli.
• Postaw na małe porcje.
• Unikaj przejedzenia.

Mając na względzie te kluczowe zasady, z pewnością będziesz mogła w pełni cieszyć tym wyjątkowym, świątecznym czasem, bez gorszego samopoczucia i przykrych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Nieważne więc, co mówi ciocia Krysia na temat Twojego ulubionego makowca czy sałatki jarzynowej – próbuj do woli! Unikaj jednak jedzenia wielu ciężkostrawnych dań jednocześnie, bo to – niezależnie od ciąży – może Ci zafundować przykre wzdęcia.

Wigilijne przysmaki, a rozszerzanie diety maluszka

Święta to wyjątkowy czas również dla najmłodszych. Bardzo często dzieci są od początku zaznajamiane z rodzinnymi tradycjami i jest to jeden z najpiękniejszych darów, jakie może im dać rodzina. Każda Mama niemowlaka w trakcie rozszerzania diety zastanawia się, czy jakakolwiek wigilijna potrawa nadaje się dla takiego maluszka. Przede wszystkim trzeba tutaj brać pod uwagę etap rozszerzania diety. Warto pamiętać, że jest to długotrwały proces, który kończy się, gdy dziecko ma 2, a według niektórych specjalistów nawet 3 lata. Jeżeli jesteście na początku tej drogi, a Twój szkrab dopiero poznaje pierwsze, pojedyncze smaki, warto się tego trzymać. Możesz oczywiście wykorzystać produkty z potraw. Przykładowo, dorzucić jednego buraka więcej do barszczu i wyjąć go zanim doprawisz zupę lub wrzucić dodatkowego ziemniaka czy marchewkę do gotowanych warzyw sałatkowych.

Jeżeli Twoja pociecha próbuje już różnych smaków, jej dania są zróżnicowane i nie ma żadnych alergii, to nie ma powodu, by nie mogła spróbować kapusty, barszczu czy pieroga. Pamiętaj jednak, by w potrawach dla dziecka unikać soli i cukru – tą zasadą warto kierować się na co dzień. Maluch może zjeść rybę, zwłaszcza gotowaną na parze lub pieczoną w piekarniku. Może również spróbować kompotu z suszonych owoców, pod warunkiem, że były one suszone naturalnie i niesłodzone. Możesz też podać dziecku rośliny strączkowe takie jak fasola czy groch, które są cennym źródłem białka i substancji odżywczych. Czego zatem unikać w przypadku rozszerzania diety maluszka?

• Grzybów.
• Miodu (do 1. roku życia).
• Tłustych potraw.
• Sklepowych wędlin.

Lepiej unikać również twardych produktów, podawanych w całości. Zalicza się do nich m.in. orzechy oraz migdały. Mogą one bowiem stwarzać ryzyko zakrztuszenia.

Podsumowując już jednak ten artykuł, mamy nadzieję, że dzięki temu wpisowi, nawet mając ciążowy brzuszek lub karmiąc piersią, nie będziesz siedzieć przy wigilijnym stole o suchym chlebie i wodzie. Liczymy też, że nasze wskazówki ułatwią karmienie malucha podczas rozszerzania diety. Pamiętaj droga Mamo, by nie dać się świątecznemu szaleństwu. Przede wszystkim postępuj w zgodzie ze sobą, a wszystko z pewnością będzie dobrze! Życzymy, by ten świąteczny czas był pełen spokoju i radości oraz, by dał możliwość wrzucenia na przysłowiowy luz!

Chcesz otrzymywać na bieżąco porady dotyczące ciąży i rodzicielstwa? Zapisz się do naszego newslettera.